Kupiłam daktyle i nie bardzo wiedziałam co z nimi ? Same nie smakowały mi ! Jak dla mnie daktyle może i są afrodyzjakiem ale mdłym!. Zrobiłam spacer po blogach i na jednym z nich znalazłam takowy przepis na ciasto z daktylami. Ciasto wyszło puszyste i wilgotne. Proponuje dodać orzechy włoskie pewnie będzie jeszcze lepsze!!!:)
Składniki:
szklanka 250ml
- 1 szklanka daktyli bez pestek
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka cukru brazowego
- 3 duże jajka
- 1 mała łyżeczka cukru waniliowego
- 1 szklanka oleju
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 duża płaska łyżka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżki sody
Wykonanie:
mleko wlać do garnka dodać daktyle i gotować do ich rozgotowania .Cały czas mieszając by się nie przypaliły. Jajka zmiksować w blenderze dodać cukier, cukier waniliowy i olej. Make wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą. Do dużej miski przelać miksturę z blendera i dodawać po trochę masy daktylowej i mąki i mieszać łyżką i tak do wyczerpania składników! Przełożyć do tortownicy (26 cm)
wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 50 minut w nagrzanym piekarniku do 180 stopni ( do suchego patyczka) Z każdym kolejnym dniem ciasto zyskuje na smaku:)
O rany, już wiem, że polubiłabym to ciasto! :) Uwielbiam daktyle, a to ciasto jest do tego takie wyrośnięte...
OdpowiedzUsuńTak pięknie wyrosło:)Jak lubisz daktyle to polecam!!!
Usuń